A. Szymański o prof. Włodzimierzu Fijałkowskim: Nam, obrońcom życia, często mówił tak: “Wszystkie argumenty są za życiem. Musicie tylko do nich życzliwie przekonać”

by Przemysław Radzyński
Myślę, że wspomnienie pana prof. Włodzimierza Fijałkowskiego, które dzisiaj czynimy, jest bardzo istotne, ponieważ to, co się dzieje w Polsce w zakresie ochrony życia, powinno budzić alarm i powinno pobudzać do myślenia. Wiemy, że w parlamencie jest kilka projektów, które uderzają bardzo jednoznacznie w ludzkie życie w fazie prenatalnej, prowadząc do tego, że właściwie można będzie rozporządzać tym życiem i zabijać je do urodzenia – mówił w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Antoni Szymański z Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.

Trwa procedura rozpatrywania ewentualności wszczęcia procesu beatyfikacyjnego [prof. Włodzimierza Fijałkowskiego], zmarłego w 2003 r. ginekologa-położnika i aktywnego działacza pro-life. Cały czas napływają świadectwa dotyczące jego osoby.

– Napływają świadectwa o Panu Profesorze, bo pokolenia, które znały Pana Profesora to przeważnie pokolenia senioralne: sześćdziesięcioletnie, siedemdziesięcioletnie, ale pamiętają. Te świadectwa są bardzo ważne. Zachęcam do tego, żeby, jeśli ktoś pamięta Pana Profesora ze spotkań, których miał setki w Polsce w ciągu wielu lat, również zastanowił się, czy nie powinien chwycić za pióro i napisać swojego wrażenia, swojego przekonania co do tego, o czym mówił Pan Profesor – zaznaczył Antoni Szymański.

Pomimo tego, że od śmierci prof. Włodzimierza Fijałkowskiego miną wkrótce 22 lata, wielu Polaków wciąż o nim pamięta i jest wdzięczna za jego dorobek.

– Napisał ponad 20 książek, setki artykułów popularnonaukowych. Pisał w bardzo wielu gazetach i był człowiekiem niezwykle oddanym. (…) Był ginekologiem-położnikiem, twórcą programu szkół rodzenia (które są w tej chwili dość powszechne w Polsce) czy szkół rodzicielstwa. Podkreślał znaczenie rodzicielstwa i dwurodzicielstwa, czyli wagę macierzyństwa i wagę ojcostwa w swoich wykładach, w swojej pracy i również zawierał to w programie szkół rodzenia. To w dużym stopniu jego zasługa, że szkół rodzenia w Polsce jest sporo, że to jest teraz doświadczenie wielu kobiet, wielu rodziców, że pierwsze porody z udziałem ojca miały miejsce właśnie w Łodzi, tam, gdzie pracował, i pod jego ręką –mówił gość „Aktualności dnia”.

Zdaniem rozmówcy Radia Maryja szczególnie cenne myśli prof. Włodzimierz Fijałkowski zawarł w swojej książce „Moja droga do Prawdy”. Lekarz opisywał w niej swoje refleksje, jakie przychodziły mu na myśl podczas cotygodniowych rowerowych przejażdżek do miejscowości Prawda pod Łodzią (stąd stanowiący grę słowną tytuł). W książce tej zawarte są przemyślenia m.in. na temat życia rodzinnego, swojej pracy i spraw Polski. Jak zaznaczył Antoni Szymański, warto sięgać także po inne książki prof. Włodzimierza Fijałkowskiego, ponieważ – choć od ich wydania minęło już 30, 40 lat – nadal pozostają aktualne.

– Myślę, że to wspomnienie Pana Profesora, które dzisiaj czynimy (…), jest bardzo istotne, ale jest istotne również z innego powodu. Mianowicie to, co się dzieje w Polsce w zakresie ochrony życia, powinno budzić alarm i powinno pobudzać do myślenia. Wydawało się kiedyś, że jeżeli przedstawi się jasne dowody naukowe na to, że człowiek jest człowiekiem od poczęcia, to nie będzie problemu z jego akceptacją. Dzisiaj okazuje się, że powszechnie wiemy, jak rozwija się człowiek, ale można jednak żądać tego, żeby było tak zwane prawo wyboru, czyli możliwość zabójstwa dziecka – zwrócił uwagę działacz pro-life.

Prof. Włodzimierz Fijałkowski, argumentując swego czasu odmowę skierowania na tzw. aborcję (kiedy ta była legalna w Polsce), użył niezwykle prostego, ale głębokiego stwierdzenia: „Jako człowiek – odmawiam”.

– Nam, obrońcom życia, często mówił tak: „Wszystkie argumenty są za życiem. Musicie tylko do nich życzliwie przekonać”. Tak więc pozostańmy z tym życzliwym przekonywaniem, dlatego że to jest konieczne w Polsce w tej chwili wobec tego, co się dzieje. Wiemy, że w parlamencie jest kilka projektów, które uderzają bardzo jednoznacznie w ludzkie życie w fazie prenatalnej, prowadząc do tego, że właściwie można będzie rozporządzać tym życiem i zabijać je do urodzenia. Dlatego to powinna też być jakaś mobilizacja. Bardzo brakuje Profesora, że nie może nas w tych zmaganiach, które mają miejsce, wspierać tutaj, na ziemi. Osobiście jestem przekonany, że mimo tego, że odszedł 22 lata temu, nadal nas wspiera – podkreślił gość „Aktualności dnia”.

Prof. Włodzimierz Fijałkowski urodził się w roku 1917. W czasie II wojny światowej był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. Pomimo trudnych doświadczeń był człowiekiem niezwykle pogodnym, bardzo lubiącym kontakt z innymi ludźmi. Warto przypomnieć, że znał go i cenił św. Jan Paweł II.

Świadectwa na temat życia i działalności prof. Włodzimierza Fijałkowskiego należy przesyłać przede wszystkim do łódzkiej kurii metropolitalnej, ale warto je też wysłać na adres mailowy [email protected], tak aby mogły one zostać opublikowane na stronie internetowej poświęconej temu zasłużonemu działaczowi pro-life.

Całość rozmowy z Antonim Szymańskim jest dostępna [tutaj].

Za: radiomaryja.pl